Jeśli podoba Ci się coś z tego bloga, lub chcesz mieć coś, co mogę zrobić dla Ciebie, napisz: paniszydelko@gmail.com

niedziela, 24 sierpnia 2014

Patriotyczny misiek wieczorową porą

   Nowy miś, pomiędzy tymi wielkimi :)
Powstał z opisu z bloga kasiulkoweprace, troszeczkę tylko przeze mnie zmodyfikowany, otrzymał patriotyczną, biało- czerwoną kamizelkę.
Jest to prototyp misia, którego kilkunastu kolegów ma pojechać do dalekiej, gorącej Afryki, jako polskie pamiątki :)
Misiek nie jest idealny, szczególnie jego kamizelka, ale myślę, że szybko przypomnę sobie, jak to jest szydełkować rzędami, a nie w kółko...
 
Szydełko 3,5 mm, włóczka biała i brązowa to BonBon Ince, czerwona to Nako. Miś ma ok 10 cm,  ostatecznie będzie miał doczepiony do czubka głowy zawieszkę do breloczków.   
 
Skończyłam go kilkanaście minut temu (wylewając łzy nad końcówką "Cast Away"), stąd sesja w sztucznym świetle...






środa, 20 sierpnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie, cz XIII

znowu w czwartek :)

Prawie gotowy miś i nowa książka, którą chcę przeczytać do końca sierpnia. Mężowi baaardzo się podobał ten kryminał umiejscowiony we Wrocławiu zaraz po II wojnie światowej, polecał mi, więc dzisiaj się za nią biorę.
Do tego w komórce mam... "Grę o tron". Obejrzałam 3 sezony, więc niby ta książka nie powinna być dla mnie niczym nowym, ale już wciąga- fajnie do tego wrócić :)

Szydełkowo- misie wciąż na tapecie. Na zdjęciu misio 3, już częściowo pozszywany. Następne dwa mają już łapki i brzuszki, jeden ma nosek i uszka oraz 1,5 nóżki :) Więc liczę na to, że do następnej środy, tudzież czwartku, skończonych misiów będzie 5 sztuk.


środa, 13 sierpnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie, cz XII

    Udało się! Środa, przed południem, a ja mam czym się chwalić :)
 
U mnie na tapecie misie i serduszka, więc jest bardzo słodko i przytulaśnie. Obecnie robię brata beżowego misia , mam też w planach na ten tydzień zrobić jeszcze jeden serduszkowy breloczek.
 
A z książek- ta sama co w zeszłym tygodniu, przy czym przeczytałam już większą część, i liczę na to, że za tydzień zrobię zmianę :) Książka Reichs jest dla tych, co lubią zagadki, fakty, ale nie przepadają za morderstwami i morzem krwi :) Dla tych, co oglądają serial, jest też jasne, że Temperance Brennan z książek to tylko daaaaaleki pierwowzór bohaterki serialu Bones :)
 
Misiowi brakuje już tylko wykończenia jednej nóżki i całej drugiej- i można zszywać. Jakbym się nudziła, to został jeszcze nosek do wyszycia i serduszko do przyszycia, ale to już wisienki na torcie.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Misio dwa!

Miś, taki jak ten pierwszy- poza noskiem :) Kolorki też inne, tym razem użyta włóczka to BonBon Ince. Miś już u właścicielki, robi się jego rodzeństwo (przynajmniej 3 kolejne :))


 



Misio dostał też filcowe serduszko :)
 
Sesja w pozycji siedzącej :)



Następne misie będą miały serduszka, nosek będzie wyszywany muliną ciemnobrązową. Wstążeczki w kratkę mam przygotowane w trzech kolorach- ciekawe, jaką przywdzieje następny misiek :)

Serduszko na breloczku

Maleńki prezent od dziewczyny dla chłopaka :)

Serduszko robione szydełkiem 3 mm, włóczką DMC Natura- czyli 100% bawełną. Włóczka jak mulina w pogrubionej wersji, ciężko się nią zaczyna, ale, jak to z bawełną już bywa, warto, bo efekt jest piękny :) Wypełnienie: włókno poliestrowe.
Tak jak serduszka- podziękowania dla gości, i to ma ok 5x5 cm.


 

czwartek, 7 sierpnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie, ponownie spóźnione, cz XI

Miś się wykańcza (takich jeszcze 2-3 będą; potem duuużo następnych :)). Brakuje mu noska, uszka i doszycia jednej nóżki :) Poprzedni Miś miał inny nosek, niż ten, zobaczymy, jaki będzie efekt :)

Zakończyłam pasjonującą książkę Głuchowskiego, na pewno zaraz wezmę się za następny jego kryminał, na razie przerwałam, bo książki z biblioteki mają pierwszeństwo :) Dziś Kathy Reichs, kobieta która stworzyła Temperance Brennan (czyli główną bohaterkę serialu Bones, Kości). "Kości pająka" są o zagadce z przeszłości- zwłoki które bada Tempe okazują się być facetem, który podobno 40 lat wcześniej zginął w Wietnamie... :)

Ja się śmieję, że noszę w torebce misiowego Frankensteina- wczoraj było to 6 uszek, 2 nogi (osobno), 2 ręce, jedna głowa i jeden brzuszek. Kumpel się pyta, czy tworzę laleczki woodoo ;)

piątek, 1 sierpnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie, cz X

Jak (prawie) zawsze spóźniona, ale chętna do zabawy wciąż!

U mnie na tapecie wciąż miś (ale nowy, beżowy)- takich misiów ma być przynajmniej trzy sztuki, do tego jeszcze jeden trochę mniejszy i całkiem jasny :)
Książka ta sama- żałuję, że mam czasu i energii (zaliczam wielkie zmagania z bólem, leczeniem i wyrywaniem zębów, przez co ciężko się skupić) żeby połknąć ją za jednym zamachem, a w drodze do pracy mogę albo czytać, albo szydełkować, niestety rąk brak na obie czynności :) Książka jest RE-WE-LA-CYJ-NA, wciągająca, cudo!!! Polecam serdecznie!
 
Na zdjęciu miś w wersji "z wczoraj", dzisiaj ma już skończony brzuszek i dorobioną łapkę :)