Jeśli podoba Ci się coś z tego bloga, lub chcesz mieć coś, co mogę zrobić dla Ciebie, napisz: paniszydelko@gmail.com

piątek, 6 listopada 2015

Gruszkowe zasłonki

   Ostatnimi tygodniami stale coś poprawiamy w pokoju naszej córki.

Nareszcie ma normalne krzesło do nauki przy biurku,
wymieniliśmy jej górne oświetlenie,
dotarły naklejki na ścianę, które zachwyciły nie tylko naszą pannę (zamówione na aliexpress.com... za ok 8 zł)
... oraz oczywiście, nie mogło się obyć bez czegoś zrobionego własnoręcznie ;) Zabrałam firanki i zasłonki rodem z lat '90 i z ikeowskiego materiału w gruszki uszyłam proste zasłonki. Niestety nie wpadłam na to, żeby zrobić porządne zdjęcie, z porządnym oświetleniem, kiedy pomiędzy tymi zasłonkami za oknem idealnie żółcił się klon... A widok był obłędny!

Tak więc pokazuję nieudolne fotki zasłonek, żeby pamiętać, że w ogóle je uszyłam :)

motyw przewodni

Zasłonki z założenia miały sięgać do podłogi

 Większa powierzchnia ściany, z motywem głównym naklejki :) Na korkowej tablicy poza zdjęciami rodzinnymi jest portret idolki córki, Marii Skłodowskiej-Curie (tak, tak... ciekawe czy ta fascynacja przerodzi się w pójście w ślady mamy- ja skończyłam studia na Wydziale Chemicznym na Politechnice :))

Z tej samej tkaniny zrobiłam też pościel dla lalki Hani, ale... to pokażę kiedyś indziej :)

poniedziałek, 2 listopada 2015

Stuart Minionek

   Ten tutorial jest boski, ten projekt jest boski, jestem z siebie zadowolona :D

   Minionek powstał na zamówienie, koniecznie musiał być z gitarą, to jest :) 

   Użyłam pięć włóczek: żółtą i niebieską YarnArt Jeans, białą i popielatą BonBon Ince i czarną Bergere de France Ideale. Do tego żółty kordonek, czarna mulina, dwa kolory filcu i nici... Materiałożerne toto, ale wydaje mi się, że efekt jest wart zachodu. Teraz idzie do małego fana Stuarta (a dokładniej: minionka z gitarą!), a ja sama mam dwa inne szydełkowe zamówienia i robię jeszcze organizer na szafkę obok kosza naszego syna (który wciąż się nie urodził...)

  Zabawka jest bardzo fotogeniczna, stąd ta niedorzeczna ilość zdjęć








tutorial autorstwa Judit Guillen (sam Stu, bez gitarki)