Jeśli podoba Ci się coś z tego bloga, lub chcesz mieć coś, co mogę zrobić dla Ciebie, napisz: paniszydelko@gmail.com

środa, 1 października 2014

Wspólne dzierganie i czytanie, XV

Jak (co) środa, to zabawa u Maknety :)

U mnie zupełny standard- czyli kryminał, najlepiej skandynawski, oraz chińska robota- czyli miśki. Właściwie to kolejna miśka, druga w częściach :) Kolejka misiowa wciąż rośnie, aż śmiać mi się chce, że tak bardzo pragnę innej roboty! W przerwie pomiędzy jednym misiem a drugim wzięłam się więc za trampeczki dla synka znajomych.

Kryminał... bardzo polecany, ale jeszcze nie ruszony. Chwilowo jeszcze zajmuję się "Gdzie się podziały dziewczęta" Leeny Lehtolainen. Ale Jo Nesbo polecała przyjaciółka i obiecałam sobie, że przeczytam.


7 komentarzy:

  1. Ten misiek w częściach wygląda jak nieżywy bohater kryminału ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozczłonkowanie miska wprowadza w nastrój książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, dobre zestawienie - zgadzam się z poprzedniczkami :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Miśki sa boskie, w fantastycznych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytaj! Zacznij od Czlowieka nietoperza, potem Karaluchy. Albo poczekaj chwile, mam juz cala serie i chetnie pozycze. Znajomosc z Harrym Hole jest ekscytujaca :)

    OdpowiedzUsuń