Jeśli podoba Ci się coś z tego bloga, lub chcesz mieć coś, co mogę zrobić dla Ciebie, napisz: paniszydelko@gmail.com

piątek, 28 marca 2014

Szydełkowe szaleństwo

   Szydełkuję kilka miesięcy.
   Na moje szydełkowe katharsis natrafiłam troszkę później...

   Od pewnego czasu robię przeróżne drobiazgi taśmą bawełnianą. Zaopatruję się w pochodzącą z recycklingu taśmę Zpagetti firmy Hoooked i kocham ją miłością wielką :)

   Jest to tworzywo niesamowite- zawiera 92% bawełny, reszta to inne włókna, wszystko pochodzi z recyclingu. Taśma produkowana jest w Unii Europejskiej. Każdy motek jest inny- nie ma "katalogu" kolorów, nici różnią się grubością, sztywnością, na dokładkę od czasu do czasu nici są połączone supełkami lub przeszyciami- słowem: każdy motek jest unikalny! To raduje mnie niesamowicie, bo mam poczucie, że to, co wychodzi spod mojej ręki jest rzeczywiście bardzo oryginalne.
  
    Nici Zpagetti są na tyle zachęcające, że chętnie dzierga też moja córka:

 
   Jestem dzięki temu ostatnio monotematyczna w tworzeniu, mam jednak nadzieję, że to, co obecnie tworzę, pomoże mi się rozwijać :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz