Jeśli podoba Ci się coś z tego bloga, lub chcesz mieć coś, co mogę zrobić dla Ciebie, napisz: paniszydelko@gmail.com

poniedziałek, 7 marca 2016

Po dłuuugiej przerwie... jesteśmy we czwórkę :)

Synek urodził się 11 listopada i rozświetla nasze życie :)

Przedstawiam go wraz z kocykiem i koszem, który dla niego wydziergałam- kosz wciąż służy, a niedługo miną 4 miesiące!

Dwudniowy synek i jego kocyk- widzicie maleńką rączkę?

Czterodniowy kawaler po badaniu

Pierwszy dzień w domu, pierwsza noc w koszu

Synek na zdjęciu poniżej ma niecałe 2 miesiące (trochę nam wyłysiał z przodu :))

Jeszcze się mieści w koszu, ale już niedługo... :)


Od porodu zrobiłam już kilka rzeczy, postaram się szybko to pokazać (wreszcie :))

4 komentarze:

  1. Kocyk fajny, ale kosz... Magicznie piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koc jest fantastyczny, świetne kolory! Ale kosz to majstersztyk =D

    OdpowiedzUsuń
  3. pomysł z koszem rewelacja :)
    kocyk super :)
    a najwspanialszy Synek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne dzieciątko :)
    Ładny kocyk, a i koszyk bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń