Na szydełku taki czarny pan inspirowany pewnym znanym filmem. Zamówienie było takie, że wiedziałam, że żaden tutorial nie wchodzi w grę. To sobie go zaprojektuję :) Może nawet wezmę pana Vadera na warsztat i rozpiszę wzór? :)
W ręce książka z tzw. "ambitnych", czyli ani kryminał, ani sensacja, ani obyczaj (Picoult, właściwie tylko jej książki obyczajowe czytam). Niedawno pisałam o konkursie inspirowanym tą książką Kapuścińskiego "Busz po polsku" i wzięłam się za nią, z ciekawości. Ech... książka bardzo krótka (to 21 reportaży), ale idzie mi topornie niestety. Dawkuję sobie więc kolejne strony, mam nadzieję, że jednak doczytam tą książkę do końca :)