Dzisiaj dwa kolejne, już raczej nie będę chwalić się nimi pojedynczo- jeszcze wiele ich przede mną :) Dokumentuję więc swoją pracę po prostu.
Miś ciemnoszary to życzenie kumpeli z pracy- miał mieć wyszyty nosek bezpośrednio na buźce i nie- porządnie wyszyte duże serducho. Kolor też konkretnie określony :)
Miś w kolorku "standardowym" moim zdaniem ma całkiem niezły mulinowy nos :D
Misio z profilu, wersja "mały nos". Bardzo porządnie wypchany przed doszyciem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz